Moja Przyroda
Moje ulubione zwierzęta i rośliny
W ciepłe majowe wieczory serca rozgrzewa melodyjny śpiew słowika. To niepozorny ptak nieco większy od wróbla, o szczuplejszej budowie. Szaro-brązowo-bura szata rzadko pozwala dostrzec go w gęstych zaroślach. Chętnie gniazduje na brzegach lasów liściastych i mieszanych, w śródpolnych zadrzewieniach, w dolinach rzecznych, ale także w wilgotnych parkach i ogrodach. Słowik nie jest ptakiem bardzo licznym, ale znanym i kojarzonym ze względu na śpiew rozlegający się głównie wieczorami i w nocy. Powody tego romantycznego zachowania są czysto praktyczne. Słowiki podróżują nocą aby uniknąć niebezpieczeństw ze strony ptaków drapieżnych. W naszych parkach i ogrodach jako pierwsze, pod koniec kwietnia, pojawiają się samce. Swoje trele zaczynają wtedy, gdy jest szansa, że usłyszą je przylatujące z południa samice. Skusiwszy już swoją wybrankę słowik odzywa się rzadziej. Można go za to usłyszeć także w ciągu dnia. Wtedy śpiew nie służy już zalotom, ale obwieszcza granice terytorium danej pary.
W Polsce występują dwa gatunki słowików: szary i rdzawy.
Polska leży na granicy stref występowania dwóch gatunków słowików: na wschód od linii Wisły popularniejszy jest słowik szary, na zachód – słowik rdzawy. Z wyglądu różnią się nieco jedynie odcieniem upierzenia. Śpiew jest jedyną i nieomylną wskazówką do określenia, z którym gatunkiem słowika przyszło nam się spotkać. Słowik szary jest uważany za wirtuoza wśród śpiewaków. Jego śpiew jest donośny i melodyjny o głębokim, fletowym tonie. Piosenka porównywana jest ze śpiewem drozda śpiewaka przez obecność rozdzielonych, kilkakrotnie powtarzanych wyrazów o różnym brzmieniu. Słowik szary kończy prawie każdą zwrotkę charakterystycznym suchym terkotem.